sobota, 14 stycznia 2012

Nowe choroby zawodowe

Nowe choroby zawodowe

Autorem artykułu jest Agnieszka Kowalska



Jako specjaliści ds. bhp musicie wiedzieć, że od 3 września 2002 r. zmienił się wykaz chorób zawodowych oraz szczegółowe zasady postępowania w sprawach zgłaszania podejrzenia, rozpoznawania i stwierdzania takich chorób.

Stwierdzenie choroby zawodowej

Przypominamy Wam, że chorobą zawodową jest każda z chorób, które znajdziecie w szczegółowym wykazie stanowiącym załącznik do nowego rozporządzenia. Jest to poszerzony wykaz obejmujący 26 grup chorób zawodowych (np. choroby alergiczne, układu ruchu, ostre zatrucia, nowotwory). O stwierdzeniu zawodowego charakteru danej choroby decyduje ocena warunków pracy, jeżeli w jej wyniku można bezspornie lub z dużym prawdopodobieństwem stwierdzić, że choroba ta została spowodowana działaniem czynników szkodliwych dla zdrowia występujących w środowisku pracy albo w związku ze sposobem wykonywania pracy. Obecnie dopuszczono zatem, aby o zakwalifikowaniu choroby do chorób zawodowych decydowało już wysokie prawdopodobieństwo wystąpienia związku między czynnikami środowiska pracy (czyli tzw. narażeniem zawodowym), a ich niekorzystnym wpływem na zdrowie pracownika, a nie jak dotychczas kategoryczne stwierdzenie, że „choroba została spowodowana" warunkami pracy.

Przy takiej ocenie będą brane pod uwagę - w odniesieniu do:

czynników chemicznych i fizycznych - rodzaj czynnika, wartość stężeń lub natężeń oraz okres narażenia zawodowego.czynników biologicznych - rodzaj czynnika, ustalenie czasu kontaktu oraz stwierdzenie mechanizmu działania lub drogi szerzenia się czynnika, bez konieczności określenia jego stężenia,

czynników o działaniu uczulającym (alergenów) - rodzaj czynnika i stwierdzenie kontaktu z takim czynnikiem w czasie pracy, jeżeli występował on w środowisku pracy, surowcach, półproduktach lub gotowych wyrobach, bez konieczności określania jego stężenia,

sposobu wykonywania pracy - określenie stopnia obciążenia wysiłkiem fizycznym oraz chronometraż (czas trwania) czynności, które mogą powodować nadmierne obciążenie odpowiednich narządów lub układów organizmu ludzkiego.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Zgłoszenie choroby zawodowej

Zgłoszenie choroby zawodowej

Autorem artykułu jest Agnieszka Kowalska



Podejrzenie choroby zawodowej należy zgłosić państwowemu powiatowemu inspektorowi sanitarnemu oraz inspektorowi pracy. Obowiązek ten ma zarówno Wasz pracodawca jak i każdy lekarz podczas wykonywania zawodu.

Pracownik, jeżeli nadal jest zatrudniony, może dokonać takiego zgłoszenia za pośrednictwem lekarza sprawującego nad nim opiekę medyczną. Zgłaszający podejrzenia pracodawca lub lekarz albo pracownik muszą przy tym posługiwać się specjalnym formularzem, którego wzór znajdziecie w rozporządzeniu Ministra Zdrowia z 1 sierpnia 2002 r. w sprawie sposobu dokumentowania chorób zawodowych i skutków tych chorób (Dz.U. nr 132, poz. 1121).

Po otrzymaniu takiego zgłoszenia państwowy powiatowy inspektor sanitarny ma obowiązek skierować danego pracownika na badania do odpowiedniej jednostki orzeczniczej I stopnia (np. poradni lub oddziału wojewódzkiego ośrodka medycyny pracy, kliniki chorób zawodowych akademii medycznej, przychodni chorób zakaźnych szczebla wojewódzkiego).

Pamiętajcie jednak o tym, że przed wydaniem orzeczenia przez te instytucje mogą one zwrócić się do Waszego pracodawcy o ocenę narażenia zawodowego skierowanego do nich pracownika.

Zgłoszenie podejrzenia choroby zawodowej oraz jej rozpoznanie powinno nastąpić w okresie zatrudnienia w narażeniu zawodowym. Możliwe jest jednak zgłoszenie podejrzenia choroby zawodowej oraz jej rozpoznanie po zakończeniu pracy w warunkach szkodliwych dla zdrowia. Nie może to nastąpić później niż w okresie, w którym wystąpienie udokumentowanych objawów chorobowych daje podstawę do rozpoznania choroby zawodowej.

Musicie pamiętać o jeszcze jednej rzeczy - pracodawca po zakończeniu ustalania uszczerbku na zdrowiu lub niezdolności do pracy w związku ze stwierdzoną chorobą zawodową pracownika, ma obowiązek przesłać do Instytutu Medycyny Pracy im. prof. dr med. Jerzego Nofera w Łodzi oraz do właściwego państwowego powiatowego inspektora sanitarnego zawiadomienie o skutkach tej choroby.

Szczegóły oraz nowy wykaz chorób zawodowych znajdziecie w rozporządzeniu Rady Ministrów z 30 lipca 2002 r. w sprawie wykazu chorób zawodowych, szczegółowych zasad postępowania w sprawach zgłaszania podejrzenia, rozpoznawania i stwierdzania chorób zawodowych oraz podmiotów właściwych w tych sprawach (Dz.U. z 2002 r., nr 132,
poz. 1115).

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Chory pracownik czy chory obywatel?

Chory pracownik czy chory obywatel?

Autorem artykułu jest Agnieszka Dziewanowska-Sobczak



Stało się – ból jest nie do zniesienia a komfort funkcjonowania w społeczeństwie znacznie się obniżył. Mamy żal do pracodawcy, że ten o nas nie zadbał. Mamy żal do siebie, że w porę nie zareagowaliśmy w taki sposób, jakiego wizja od dawna snuła się nam po głowie.

Po chwili pojawiają się wątpliwości – co dalej? Powiedzieć, że czujemy dyskomfort, że coś złego z nami się dzieję? Czy być może w trosce o zachowanie dotychczasowego stanowiska – zataić tę informację i czekać na dalszy rozwój sytuacji? Działać zgodnie z zasadą, że „jakoś to będzie”?

Takie oraz szereg innych pytań zadają sobie wszystkie te osoby, które zaczynają odczuwać dolegliwości ze strony swojego organizmu, które mogą mieć związek z wykonywaną pracą. Właśnie – w polskim ustawodawstwie niezwykle istotnym staje się to słowo „mogą”. To że na skutek realizowanych czynności w pracy – nasze zdrowie podupada – nie jest jednoznaczne z wystąpieniem choroby zawodowej. Istnieje bowiem jeszcze pojęcie choroby parazawodowej. Definicję choroby zawodowej podaje Kodeks pracy – za chorobę zawodową uważa się chorobę wymienioną w wykazie chorób zawodowych, jeżeli w wyniku oceny warunków pracy można stwierdzić bezspornie lub z wysokim prawdopodobieństwem, że została ona spowodowana działaniem czynników szkodliwych dla zdrowia występujących w środowisku pracy albo w związku ze sposobem wykonywania pracy, zwanych „narażeniem zawodowym”. Wszystkie inne schorzenia, w których powstaniu mogły mieć kluczowe znaczenie czynniki środowiska pracy lub warunki pracy, ale które nie są wymienione we wspomnianym wykazie nazywa się chorobami parazawodowymi.

Pracownik, który z jednej strony podejrzewa u siebie wystąpienie choroby zawodowej ale z drugiej rozważa możliwość zatajenia tego podejrzenia w obawie przed utratą pracy, czy też przed potencjalnym, złowrogim nastawieniem pracodawcy w stosunku do jego osoby, musi mieć świadomość jednej rzeczy. Fakt wystąpienia u niego choroby nie jest wcale jednoznaczny z naruszeniem dobrego imienia pracodawcy! Nie musi się więc obawiać, że pracodawca będzie miał jakiekolwiek podstawy do zmiany sposobu nastawienia, czy zmiany sposobu traktowania. Choroba zawodowa nie powstaje bowiem na skutek przekroczenia norm, jest ogólnie skutkiem reakcji organizmu na wystąpienie danego czynnika, czy czynników. Inaczej ujmując – to od naszej osobniczej wrażliwości zależy czy występujące w środowisku pracy czynniki lub praca w określonych warunkach – wpłynie niekorzystanie na nasz stan zdrowia. Gdyby było inaczej – to dosłownie każdy piekarz miałby astmę, każdy górnik miałby pylice a każdy nauczyciel miałby schorzenia w obrębie narządu mowy. A tak przecież nie jest.

Przy podjęciu decyzji o zatajeniu choroby zawodowej należy mieć na uwadze jeszcze jeden aspekt. W grupie chorób zawodowych, znajdujących się we wspomnianym wykazie, znajdują się również choroby zakaźne. Zachowując więc tylko dla siebie podejrzenie wystąpienia schorzenia, ponosimy poniekąd odpowiedzialność za innych, zarażonych pracowników. Przykładowymi chorobami zakaźnymi są: drożdżakowi zapalenie skóry, grzybica skóry, epidemiczne wirusowe zapalenie spojówek, wirusowe zapalenie wątroby, odra czy też tężec.

Jeśli mimo to pracownik nadal rozważa możliwość zatajenia tej istotnej informacji, jaką jest podejrzenie wystąpienia choroby zawodowej – to być może kolejny argument zmieni jego nastawienie. Wiele chorób generalnych ma podobny obraz kliniczny jak choroby zawodowe. Z tego też powodu proces orzekania o chorobie zawodowej jest procesem tak długotrwałym. Może zdarzyć się na przykład sytuacja, kiedy to pracownik podejrzewa wystąpienie u siebie astmy. Co raz częściej pojawiający się kaszel, duszności czy też uczucie świstu podczas oddychania – to typowe objawy tego schorzenia. Pracownik zaczyna doszukiwać się powodu, analizuje warunki w jakich przebywa i dochodzi do wniosku, że pyły występujące w środowisku pracy z pewnością tak wpłynęły na jego organizm. Ponieważ pojawiające się dolegliwości nie przeszkadzają mu w znaczący sposób w życiu codziennym – postanawia zataić tę informację przed pracodawcą. Ważniejsze jest przecież posiadanie stałego zatrudnienia i utrzymanie rodziny. Z czasem objawy zaczynają się nasilać a kolejki do poradni alergologicznych wcale nie chcą być mniejsze. Rozpoczyna się etap zwolnień lekarskich, pierwszych leków itp. Tak naprawdę w tej sytuacji pracownik kara siebie kilkukrotnie. Po pierwsze obniża znacząco swoje dochody (wysokość wynagrodzenia chorobowego, czy też zasiłku chorobowego wynosząca 80% podstawy), po drugie - zwiększa swoje koszty (wizyty lekarskie, lekarstwa, badania) i po trzecie nadal naraża się na dalszy rozwój choroby, nie znając jej przyczyny. W sytuacji kryzysu postanawia jednak poinformować pracodawcę o swoim stanie zdrowia i niepokojących objawach. Pracodawca chcąc wywiązać się z ciążących na nim obowiązków uruchamia procedurę orzekania o chorobie zawodowej. Na pewnym etapie tego postępowania okazuje się, że to nie pyły występujące w środowisku pracy tak zadziałały na pracownika, ale jest to reakcja na np. nowy lek, który pracownik stosuje w związku z nadczynnością tarczycy (beta-bloker). Gdyby pracownik dalej zatajał swoje podejrzenia, skazywałby siebie na obniżony standard życia a przy okazji ciągle nabierałby uprzedzeń i zastrzeżeń co do swojego pracodawcy, co wpływałoby na jego postawę i motywację do pracy.

Schorzenie opisane w powyższym przypadku to typowy przykład choroby parazawodowej, nazywanej też chorobą cywilizacyjną bądź chorobą XXI wieku. Innym przykładem choroby cywilizacyjnej jest nadciśnienie tętnicze, cukrzyca, nerwica czy też osteoporoza. W ostatnich latach wzrosła liczba zachorowań na choroby układu ruchu. Są to kolejne schorzenia nazywane mianem chorób parazawodowych. Dotykają najczęściej osoby w wieku produkcyjnym, czyli osoby w przedziale między 30 a 50 rokiem życia. Są bezpośrednio związane z wykonywaną pracą – ale nie tylko tą w rozumieniu zawodowym. Ich przyczynami są: nieodpowiednia postawa ciała, przenoszenie znacznych ciężarów, przenoszenie ciężarów w nieodpowiedni sposób czy też wymuszona pozycja ciała. Ogólnie mają bardzo złożoną etiologię i nie można z wysokim prawdopodobieństwem łączyć ich tylko i wyłącznie z warunkami, w jakich wykonywana jest praca zawodowa. Szacuje się, że choroby parazawodowe, które już w chwili obecnej stanowią najczęstszą przyczynę zwolnień lekarskich – w niedalekiej przyszłości będą głównym problemem wszystkich pracowników i jednocześnie ich pracodawców.

---

Agnieszka Dziewanowska-Sobczak

www.ergonomica.pl // www.bhp-afterhours.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Zmęczone oczy-jak leczyć je domowymi sposobami.

Zmęczone oczy-jak leczyć je domowymi sposobami.

Autorem artykułu jest Szymon Barth



Poniżej opisuję kilka domowych sposobów, jak łagodzić bóle oczu wywołane nadmierną pracą. Myslę, że osoby potrzebujące pomocy skorzystają z moich porad i będą one przydatne.

Zanim o sposobach powiem kilka słów o przyczynach zmęczonych oczu.

Godzinami wpatrujemy się w ekrany telewizyjne i monitory komputerów, wytężamy wzrok przy jeździe samochodem i czytaniu. Nieuniknione jest zatem przeciążenie narządu wzroku. Mięśnie oczu są w dodatku zmuszane do męczącego stałego wysiłku i kurczowego napięcia z powodu wad wzroku, z których nie zdajemy sobie sprawy, albo których nie korygujemy z próżności.

SPOSOBY DOMOWEGO LECZENIA:

1. Przerwijmy pracę przy monitorze na kilka minut, aby wyjrzeć przez okno i popatrzeć na jakiś odległy przedmiot. Dzięki temu nasze oczy nabędą pewną odporność na dłużej trwające wysiłki.

2. Zmieńmy ustawienie monitora!

Japońscy naukowcy stwierdzili, że jeśli ustawimy monitor niżej i pochylimy nieco ekran, to wzrasta częstotliwość mrugania, przez co lepiej chroniona i nawilżana jest rogówka.

3. Napar ze świetlika.

Świetlik jest rośliną leczniczą zalecaną przy schorzeniach oczu.

Receptura jest bardzo prosta: 1 łyżeczkę świetlika zalać filiżanką gorącej wody, odstawić na 1-2 minuty, przecedzić. Picie gorącego naparu pomoże na bóle głowy wynikłe z przepracowania. Po ostudzeniu naparu można nasączyć waciki kosmetyczne i położyć na zamkniętych oczach, złagodzi to podrażnienia oczu.

DBAJMY O NASZ NARZĄD WZROKU BO BEZ NIEGO CIĘŻKO NORMALNIE FUNKCJONOWAĆ...

---

Inus, www.badzzdrowy.blogspot.com


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl